Aby się tego dowiedzieć pojechaliśmy do zaprzyjaźnionego Ogrodu Ekologicznego „Gładysiakowie”. Chociaż aura nie za bardzo sprzyjała, a jesień ostro dawała nam we znaki to dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Bawiliśmy się w Kopciuszka i karmiliśmy kury. A wiecie, że jest taki ptak – kopciuszek! Poznaliśmy wiele przysłów związanych z Marcinem i jesienią. Łupaliśmy orzechy, aby potem nimi i migdałami posypać rogale świętomarcińskie. Wiemy już o co chodzi z tymi gęśmi na św. Marcina. Znamy legendę powstania naszych poznańskich rogali. Budowaliśmy domy dla jeży, które jak wiecie zasypiają na zimę. Zobaczyliśmy piędzika przedzimka – to taki motyl, a dokładniej jego jajeczka schowane w korze drzewa.

Cała lekcja edukacyjna i warsztaty bardzo nam się podobały. Każdy z nas przywiózł też coś smacznego do domu